To tylko słowa.


19 stycznia 2020, 14:10

Przestałam wierzyć  w  słowa. To tylko słowa,pare liter złożonych w jeden ciąg-które "niby" powinny coś znaczyć. 

Niestety nieraz puszczone na wiatr; niesione między szarymi, smutnymi blokowiskami zwanymi "sercami".

Przeraża mnie świadomość z którą staram się walczyć-nie wierzę już ludziom. 

Wolę obserwować ich zachowania, przede wszystkim małe gesty; które dają bardziej rzetelny obraz samego człowieka...wróć ! Jego człowieczeństwa. 

Może w miłości nie chodzi o słowa, a o słowność?

 

A teraz pora by odpowiedzieć na pytanie czego ja chcę ? 

Być szczęśliwą. 

Ale jak określić kwintesencje szczęścia ? Jako spokój ? Może nieograniczoną euforię ? 

Nie chce jedynie by nad moją głową zbierały się czarne chmury,pragnę  by każdy silniejszy powiew wiatru sprawiał bym mocniej stąpała po ziemii.

Bym mogła otaczać się wyłącznie ludźmi, którzy stawiają sobie moje dobro nade wszystko. Czy to zbyt wiele ?

Chcę wyjść poza schemat. 

 

Jeśi stać Cię na szczerość, stać Cię na wszystko.

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz