Odnalazłam szczęście.
22 kwietnia 2022, 19:34
Chyba nadszedł czas, gdy los wkońcu się do mnie uśmiechnął.
Każdego dnia zastanawiałam się, czy coś jest ze mną nie tak skoro ciężko jest znaleźć mi osobę godną zaufania, kogos kto sprawiłby że każdy dzień jest wyjatkowy i nadałby sens mojemu życiu.
Gdy wkońcu zwątpiłam, że może być inaczej, gdy odpuściłam-pojawił się On.
Ta znajomość trwa krótko, tak na prawdę od naszego pierwszego spotkania upłynęły dopiero 3 tygodnie; ale mam cichą nadzieję, że to właśnie Bóg kazał mi tak długo czekać na szczęscie, bym mogła poznać Jego.
Mam wiele obaw, przede wszystkim boję się zaufać. Ciężko mi jest otworzyć się i pokazać to jaką jestem faktycznie osobą. Chciałabym by pokochał mnie do szaleństwa, bym i ja to poczuła. Chciałabym oddać się miłości bezpamięci, chciałabym rozmawiać z Nim godzinami, śmiać się bezopamiętania. Tak bardzo chcę mieć w Nim przyjaciela, bratnią duszę. Chcę czuć, że mogę na Nim polegać.
Teraz pora by zamienić słowa w czyny.
Czuję, że moje życie nabiera sensu. Miłość jest najpiękniejszą rzeczą w życiu.
Dodaj komentarz